Dobra... tak mi się jakoś nudziło i napisałam coś takiego... nie jest to jakieś wybitne dzieło (takie efekty nudy) ale myślę, że ujdzie, a że ostatnio mam fazy na Harry'ego Potter'a, napisałam piosenkę Czarnego Pana do Potter'a ;-D Melodię, na którą to napisałam, łatwo zgadnąć, ale trudniej dopasować ;D

Teraz to wiem, Pottera zabić już chcę
Czuje jego gniew i płacz
Gdy chodzi o zło, fałsz
Z nerwów wychodzę,
Gdy widzę jego na swej drodze
Teraz już wiem

Pottera zabiję
Zatłukę
Poćwiartuje
Aż zabraknie tchu
Co ma być, to będzie
Jego gębe widzę wszędzie
Zabiję go

Nie pierwszy raz
Uchodzi bez ran
Zrujnował mój plan
I śmiech
Nie poddam się, widzę jasno mój cel
Jego dobroć, gotuje mi krew
Złoty chłopiec - to śmieć

Pottera zabiję
Zatłukę
Poćwiartuje
Aż zabraknie tchu
Co ma być, to będzie
Jego gębe widzę wszędzie
Zabiję go

Pottera zabiję, ale przed tym zakratkuję
Dręczyć będę go, co dzień
Odpowie mi za te męki co dnia
Niech czuje mój gniew,
Nie obchodzi mnie

Pottera zabiję
Zatłukę
Poćwiartuje
Aż zabraknie tchu
Co ma być, to będzie
Jego gębe widzę wszędzie
Zabiję go

Zatłukę
Poćwiartuję
Zabiję go


_____________________________

He he! Oto dowód, że mnie do klawiatury pod żadnym pozorem NIE MOŻNA dopuszczać