Forum poświęcone rozgrywce dotyczącej znanej serii Johna Flanagana ,,Zwiadowcy"
Piękna, dołująca, przyprawiająca o dreszcze i stanowczo nastrojowa, cudowna piosenka... początek odrobinkę przymula, ale reszta... cudo...No... nie wiem jak to w słowa ubrać, po prostu trzeba usłyszeć tą piosenkę, żeby zrozumieć.... Zapraszam do słuchania ;D
Link: http://www.youtube.com/watch?v=XK5J8oNw8R4
Tłumaczenie:
Światło księżyca ujawnia smutek
Iluminujące chłodem
Rozpacz i przyszłość,
Które przyjaźnią się wewnątrz ciemności
Zmieniając sekret, który mi powierzyłeś, w znak
Idę dalej poprzez ciszę granatowej nocy
Zapłakana
Jeszcze jeden raz, chciałabym kochać ten promienisty świat,
Który roztrzaskał się daleko stąd i zniknął
Ukryj swoje marzenia we własnych oczach
Aż do momentu kiedy łzy zaczną kapać
Na Twe posępne serce
Tajemnicza kareta rozdziela ciemności
I zmierza w kierunku światła
Pułapka zwana marzeniami
Wabi nas prosto w płomienie
Żadnego rodzaju krzyk nie dotrze
Do bezlitosnych bogów w niebiosach
Zapłakana…
Rozpalamy drwa,
Aby pewnego dnia spaliły niebo
Zapłakana
Chcę bez strachu kochać ten przesiąknięty krwią świat,
W którym się narodziłam
Bardziej niż uzyskać przebaczenie, to Ty wybacz i uwierz we mnie
Policz ilość chwil pełnych płaczu
Na tej posępnej ziemi
Zapłakana…
Offline