Gilan - 2011-09-11 15:31:30

Timon:
-Bo wiedzę, że przyda ci się lekcja. Powtarzaj za mną: Hakuna Matata.
Simba:
-Co?
Pumba:
-Hakuna Matata, to znaczy nie martw się.
Timon:
-Hakuna matata, jak cudownie to brzmi.
Pumba:
-Hakuna matata, to nie byle bziiik!
Timon:
-Już się nie martw, aż do końca twych dni!
Timon i Pumba:
-Naucz się tych dwóch radosnych słów:
Timon:
-Hakuna Matata!
Simba:
-Hakuna Matata?
Pumba:
-Owszem, to nasze motto.
Simba:
-Co to jest motto?
Timon:
-Miło w piątek, miło w świątek, ahahahaaa (śmiech)
Pumba:
-Hahahaaa(śmiech). Wiesz co mały, te dwa słowa rozwiążą wszystkie twoje problemy.
Timon:
-Jasne, weźmy takiego Pumbę.Otóż, gdy był z niego mały wieprz.
Pumba:
-Gdy był ze mnie mały wieeeprz!
Timon:
-No pięknie.
Pumba:
-Dzięki.
Timon:
-Woń przykrą rozsiewał kiedy kończył jeść, innym jego kąpanie ciężko było znieść.
Pumba:
-Mówią o mnie żem cham, jam subtelny gooość, przykre że, przy mnie ktoś wciąż zatykał nos.
Och! Co za wstyd!
Timon:
-Było mu wstyd!
Pumba:
-Cały świat mi zbrzydł!
Timon:
-Był brzydszy niż ty!
Pumba:
-Czułem się paskudnie!
Timon:
-A może cudnie?
Pumba:
-Zawsze gdy chciałem...
Timon:
-No no Pumba nie przy dzieciach...
Pumba:
-O sorry.
Timon i Pumba:
-Hakuna matata, jak cudownie to brzmi.
Hakuna matata, to nie byle bziik!
Simba:
-I Już się nie martw, aż do końca twych dni!
Timon:
-Tak śpiewaj mały !
Timon i Simba:
-Naucz się tych dwóch,
Pumba:
-Radosnych słów,
Timon, Pumba i Simba:
:-Hakuna Matata!
Timon:
-Witaj w naszych skromnych progach.
Simba:
-Tu mieszkacie?
Timon:
-Mieszkamy gdzie chcemy.
Pumba:
-Właśnie, tam twój dom, gdzie twój zadek.
Simba:
-Jak tutaj pięknie!
Pumba:
-Eee, konam z głodu.
Simba:
-Zjadłbym nawet zebrę z kopytami!
Timon:
-Eh, zebry akurat zabrakło.
Simba:
-Antylopy są?
Timon:
-Nie ma.
Simba:
-A hipcie?
Timon:
-Nie.Słuchaj no, mieszkasz z nami i jesz to co my.Ej, tutaj można skombinować trochę żarcia!
Simba:
-Ooh, co to jest?
Timon:
-Żarcie, a nie wygląda?
Simba:
-Oohyda!
Timon:
-Mniam,mniam,mniam(oblizuje palce). Smakuje jak kurczak.
Pumba:
-Fiuumb!(połyka robala). Glut, i to pożywny!
Timon:
-To naprawdę rzadkie przysmaki. Ymm, pikantne i do tego chrupiące.
Pumba:
-Też to polubisz.
Timon:
-Powiem ci, że to klawe życie.Żadnych nakazów, obowiązków... Uuu, te są jak z kremem!
A najważniejsze: nie martw się! Co ty na to?
Simba:
- Niech będzie. Hakuna matata.Fiuump!(połyka robala)Mniam, mniam.(mlaska) Ohydne. Ale sycące!
Timon:
-O to chodzi!
Timon i Pumba:
-Hakuna matata, hakuna matata, hakuna matata.
Simba:
- I już się nie martw, aż do końca twych dni!
Timon, Pumba i Simba:
-Naucz się tych dwóch radosnych słów!
Hakuna matata (10x)
-Auuuuu!
-Hakuna matatata.
-Hakuna matatatataa.
-Hakuna matata.
-Hahaha.

GotLink.plgrzejniki wrocław busy Bruksela holandia