Pewnego razu pewien biedny i bezrobotny męrzczyzna chodził po śmietnikach wraz ze swoim przyjacielem. weszli do zaułku, jeden zauwarzył zapłakaną kobietę i mówi do niej:
- Podnieś ręke - kobieta bez zastanowienia uniosła ręke. - Podnieś noge - powiedział podniecony - kobieta znowu się posłuchała.